Wiersze zgłoszone na konkurs
- 15.12.2020 14:53
- Poniżej zamieszczamy wiersze zgłoszone na konkurs "Edukacja pośrodowiskowa".
Chiny
Chiny – kraj najludniejszy na świecie,
Za skażenie tam nikogo nie pozwiecie.
Wszyscy jesteśmy jednością,
żeby świat traktować z taką krytycznością.
Można by rzec, że jestem przestraszona
jak rzeka Longjiang jest zanieczyszczona.
O rzeko, przez człowieka zniszczona
Pozwól wziąć się w moje ramiona.
Zanieczyszczona kadmem,
bardzo szkodliwym pierwiastkiem.
Ludzie gromadzą zapasy wody,
by nie doprowadzić do własnej szkody.
Zatrucie kadmem prowadzi do brzydkiej choroby
Uszkadzania jelit, nerek i wątroby.
Chiny potrzebują teraz pomocy,
więc ja zamierzam zrobić co w mojej mocy.
Świat niby idzie do przodu,
a rzeka takiego narodu,
uniemożliwia swobodne życie,
gdzie władzę zatajają odkrycie.
Chodź prób zapobiegania jest wiele,
to nikt nie chce stanąć na czele.
A jeśli nic nie zrobimy z tym faktem,
los morderczym okaże się dyktandem.
Elegia o zanieczyszczonym Oceanie
Oceanie, który życie nam dajesz
Jak przez nas zanieczyszczony zostajesz
Śmieci, pestycydy, paliwo
Zbierają swoje żniwo
Biblijną postawę nam okazujesz
Gdy nas w swe ramiona przyjmujesz
Jak synowie marnotrawni przychodzimy
I o Twoją łaskę prosimy
Niechaj każdy zapamięta
Że rośliny i zwierzęta
Nie chcę w brudnym świecie żyć
Trzeba dla nich dobrym być
Oceanicznej plamy śmierci nie ubywa
Za trzydzieści lat
W morzu nie będzie
Pływać żadna ryba
Elegia o Grenlandii
Droga Grenlandio, oddzielona wodami od reszty świata,
z roku na rok malejesz w naszych oczach,
pamiętam, choć dawno to było,
jak jeszcze ciebie tak dużo nie ubyło,
Teraz pozostaje mi przyzwyczajać się do smugi cienia,
mając małe szanse na odzyskanie Twojego mienia,
obarczając winą tych, którzy zasługują,
albowiem Twej przydatności nie pojmują,
Walczysz dzielnie, dbasz o swoje dzieci,
uczysz je, żeby nie dotykali śmieci,
podziwiam Cię, jesteś dla mnie wzorem,
aczkolwiek w zamian wytykają Cię jęzorem.
Krwawy horyzont
Nadszedł prorok śmierci
Nieszczęsna zguba Amazonii
Może nareszcie choć on zdoła
Mieszkańców globu do działania skłonić
Nie dostrzeże strat trawiących ziemię
Nikt z nas o zamkniętych głowach
Nie szukamy w tym swojej winy
Odsuwając zarzutów słowa
Potrafimy jedynie niszczyć
Dumnie opuszczać pobojowisko
Nie ma w nas pragnienia zmiany
Nawet gdy własny dom zmieniamy w pogorzelisko
Żyjemy wolni od skutków swych działań
Będąc nieczułymi na tragedię świata
Odwracamy wzrok od pożogi
Gdy ta płomieniami płuca ziemi omiata
Lecz czy wielki pożar
Pochłaniający istnienie
Jest w stanie położyć
Na naszą dobroć cienie
Odpowiedź poznają jedynie przyszłe pokolenie
Jeżeli będą mieć możliwość
Tej samej Ziemi co my dzielenia.
- Wróć do listy artykułów
Ostatnie artykuły